Świąteczny czas…

Jak obyczaj każe staryWedług ojców naszych wiaryPragnę złożyć Wam życzeniaW dniu Bożego Narodzenia.Niech ta Gwiazdka Betlejemska,Która wschodzi tuż po zmrokuDoprowadzi Was do szczęściaW nadchodzącym Nowy Roku.Wszystkim odwiedzającym, czytającym, komentującym oraz ich rodzinom serdecznie życzenia Wesołych Świąt składa Iskierka z rodziną

Reklama

Krzyżykowo

Wreszcie udało mi się skończyć dorabianie chusty Snoweko. Teraz czas na jej zblokowanie, ale niestety tego czasu chwilowo brak, więc fotki będą zdecydowanie później. Kto wie, czy aby jeszcze w tym roku uda mi się ją pokazać.Zrobiłam też mini-komin dla córki. Właśnie się suszy i fotki też będą później. Może w następnym poście - o …

Czytaj dalej Krzyżykowo

Komin – szyjogrzej dla męża

Niestety nie pokażę Wam dziś moich hafciarskich postępów, a to z tego powodu, że chwilowo zakopałam się (i to dosłownie) w moich wełnianych motkach....Jak już pisałam w poprzednim poście mój czerwony szal Snoweko wrócił na druty:Zrobiłam kilka rzędów i stwierdziłam, że jednak ten szal odłożę i zacznę coś innego.Mąż marudził, że zimno mu w szyję …

Czytaj dalej Komin – szyjogrzej dla męża

Oszalałam, ale proszę nie wzywać psychiatry….

Oszalałam, palma mi odbiła, ale chyba pozytywnie....Ale od początku.Na początku był wyjazd do Polski na Wszystkich Świętych. Wyjeżdżaliśmy w niedzielę 28 października (czyli już prawie miesiąc temu). Pomimo zapewnień, że nie bierzemy dużo bagaży to nasze autko było dziwnie obładowane... W moim bagażu oczywiście znalazła się rozpoczęta jeszcze przed wyjazdem robótka.I co? I nic - …

Czytaj dalej Oszalałam, ale proszę nie wzywać psychiatry….