Tydzień temu, gdy metryczki miałam już dość postanowiłam wziąć się za SAL-ową Choinkę.Pierwszego dnia powstało niewiele, bo raptem kilka zielonych listków jemioły:Potem poszło już zdecydowanie szybciej, choć niestety nie mam tyle czasu na hafty ile bym chciała.Jednak dzisiejszego dnia mogłam sobie pozwolić na totalny relaks przy robótce, w efekcie czego mam już 3/4 słodkiej choineczki:Robi …
Rok: 2017
Stworzona w bólach…
W zasadzie nie lubię nic robić na tak zwaną "ostatnią minutę", ale w życiu czasem tak trzeba. Tylko że przeważnie to coś robione na szybko nie wychodzi tak jak wyjść powinno...No, dobra przyznam się że już dawno wiedziałam, że moja sąsiadka zza ściany jest w ciąży. I już dawno wiedziałam, że będę haftować metryczkę. Tylko, …
Bruno
Muszę się pochwalić.Oto Bruno - nowy członek naszej rodzinki:Jest z nami już tydzień, ale jakoś nie było okazji (i czasu) się pochwalić.Jak na małego kota przystało dużo śpi:A jak nie śpi to buszuje po mieszkaniu. Szczególnie upodobał sobie mój hafciarski kącik:Już mi kilka mulin powyciągał z woreczków i musiałam szukać co i gdzie schować z …
Sal "Cookie Time" – motyw 1
Dziś 10 listopada, czyli czas na pokazanie pierwszego motywu z mojego SAL-u "Cookie Time".Nie wszyscy wyrobili się w terminie, parę osób od razu zaznaczyło, że zacznie zabawę później. Nie ma problemu.Pokażę zatem zdjęcia uczestników, którym udało się w terminie (a nawet dużo przed) wyhaftować pierwszy motyw. Moje ciasteczko pokazywałam w poprzednim poście, ale tak dla …
Hafciarskie ADHD i nowy SAL
Kilka dno temu doszłam do wniosku, że albo mam hafciarskie ADHD, albo zespół niespokojnych rąk...Wprawdzie dziecko miało tydzień ferii i trzeba było je czymś zająć, a do tego byłam dwa dni w pracy to i tak znalazłam dość dużo czasu na hafty...We wtorek skończyłam haftowany z przerwami pierwszy motyw mojej zabawy SAL-owej "Cookie Time":Tak niejako …