Dla małego Emilka haftowałam misia na podusię. Miś już jest gotowy:
Zbliżenie:
Teraz trzeba uszyć podusię, ale… dla mnie to wciąż wyższa szkoła jazdy (tył, falbana, zamek błyskawiczny) i dlatego hafcik poczeka w takim stanie na moją mamę, która przybędzie do mnie dokładnie za tydzień i pomoże mi w uszyciu tej podusi.
Na razie zaczęłam haftować ostatni obrazek z RR u Tami.
Katarzyna G. – z tą rodziną nie da się „wyłącznie na zdjęciu” bo to jednak mąż i córka. Trzeba jakoś przetrzymać 😀
Realizacjamarzeń – wróci do pozornej normy, bo ja nie potrafię ot tak zapomnieć, a widzę po mężu że i jego to męczy
Promyk – pocieszam się tym, że nie tylko ja mam problemy z nastolatką. Inni rodzice też tak mają. 😀 No i zanim to minie, to ja chyba osiwieję 😉
Pozdrawiam serdecznie.
To będzie piękna poduszka 🙂
PolubieniePolubienie
Ale słodki Miś 🙂
PolubieniePolubienie
przesymatyczny misiaczek, też mam problemy z poduchą XD mam zamówienie na krzyżykową poduszkę z gejszą i nie wiem jak za to się zabrać XD nie wiem jak z krzyżyków zrobić podusie, ale widzę że ty robisz, to chyba się da XD
PolubieniePolubienie
Da się, bo to nie moja pierwsza poducha. Wg mnie najlepiej wybrać coś na poduszkę o wymiarach 40 x 40 – to taki standardowy „jasiek”. Oczywiście materiał musi być odpowiednio większy by można go było potem zszyć. Z szyciem ci nie pomogę, bo sama mam z tym problem :DPozdrawiam serdecznie
PolubieniePolubienie
Ten komentarz został usunięty przez autora.
PolubieniePolubienie
no mam taki wzorek na poduchę o tych wymiarach tylko potem jak to zszyć, będę musiała kogoś dorwać na spotkaniu Maranciaków XD, może się któraś zlituje i mi zrobi 😛
PolubieniePolubienie
to wyżej z sową to moja sprawa 😦 wybacz
PolubieniePolubienie
Ale urocza pamiątka 🙂
PolubieniePolubienie